📣 Nadmiar terapii u dziecka w spektrum – ważny, a często pomijany temat! 🧠💬
Wielu rodziców, tuż po usłyszeniu diagnozy – autyzmu, ADHD – z całych sił chce pomóc swojemu dziecku. I to zrozumiałe. ❤️ Zapisują je więc na różnorodne terapie, konsultacje, zajęcia, chcąc „zrobić wszystko, co się da”. Jednak… czy na pewno „więcej” znaczy „lepiej”? 🤔
Codzienne przemieszczanie się od specjalisty do specjalisty, zmiany miejsc, presja wykonywania zadań, brak odpoczynku, to rzeczywistość wielu dzieci. Tyle że one nie są maszynami do terapii. To małe osoby, które najbardziej potrzebują zabawy, bliskości, przewidywalności i poczucia bezpieczeństwa 🧠
Dzieci w spektrum są wyjątkowo wrażliwe. Zbyt intensywna terapia może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego – zmęczenie, stres, niechęć, a nawet regres. Dziecko zaczyna się wycofywać, a jego relacja z rodzicami i otoczeniem może ulec osłabieniu. Nowe badania mówią, że ilość godzin terapeutycznych nie przekłada się automatycznie na lepsze efekty. To jakość terapii, jej dopasowanie do potrzeb dziecka i rodziny są kluczowe! 🎯
Nie dajmy się złapać w pułapkę „terapeutycznego wyścigu”! 🐌 Zamiast 5 zajęć w tygodniu może wystarczą 2, ale dobrze przemyślane i skoordynowane. Dziecko w spektrum potrzebuje terapii, ale też czasu na bycie po prostu dzieckiem.
💡 Terapia ma sens wtedy, gdy:
jest dostosowana do poziomu funkcjonalnego dziecka,
uwzględnia jego emocjonalność i temperament,
bierze pod uwagę możliwości rodziny,
zostawia czas na odpoczynek, zabawę i zwykłe dzieciństwo.
Zachęcamy do refleksji i rozmowy z terapeutami: czy to, co robimy, naprawdę służy mojemu dziecku? Czasem mniej znaczy więcej.💡Terapia to proces, a nie wyścig. 🐢💛
